Dzień pączku! O pardon! Dzień dobry w dzień pączka!
Najsłodszy dzień w roku trwa w najlepsze!
A mój dzień zrobiła mi Babcia! Domowymi pączkami! O Mamo! A raczej o Babciu…! Ty to umiesz mnie rozpieszczać!
A czy wiesz że…?
Geneza tłustego czwartku sięga pogaństwa. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs i piciu wina, a na zagryzkę były pączki przygotowane z ciasta chlebowego, nadziewane słoniną! O zgrozo!
Pamiętaj!
Zgodnie z tradycją, każdy powinien zjeść chociaż jednego pączka, aby przez cały rok nie opuszczało Cię szczęście!
I nie martw się wagą! Nie martw się dodatkowymi kaloriami!
Jeśli odżywiasz się na co dzień zdrowo, systematycznie i dbasz o swoją dietę, to jeden dzień rozpusty nie sprawi, że nagle przytyjesz! Najważniejsze to znaleźć we wszystkim umiar i rozsądek! Szkoda życia na ciągłe odmawianie sobie przyjemności i trzymanie się kurczowo diety! Trzeba czerpać z życia to co najlepsze i najfajniejsze!
A zawsze po zjedzeniu kilku pączków, możesz wyjść na spacer z kijami, albo pofikać w domu przed monitorem komputera np. w każdą środę o godzinie 11.00!
To ile pączków już zjadłeś/aś?
Smacznego!